czwartek, 22 grudnia 2016

Pierogi z kapustą i grzybami :)

Gdzie się nie rozejrzę  lukają na mnie święta :)
Świecące reklamy, kolorowe ozdoby, tłumy w sklepach i na targowiskach. Choinki cięte, w donicach, żywe i pachnące albo wielorazowe-sztuczne. 
U nas za oknem aura raczej nie zimowa i chyba tylko ona nie wpisuje się w "klimat" świąt.

Często zabiegani, pędzimy by nadrobić tysiące spraw. Krzątamy się w domu i kuchni, szykujemy się na Święta, na czas z najbliższymi.


 Pierniki, makowce, kutie, miodowniki. Karpie, łososie, pstrągi, modra kapusta, barszcz z uszkami czy grzybowa z łazankami, kompot z suszu. A może makaron z orzechami i miodem? 

W każdym domu unosi się zapach, który dzieciom kojarzy się z prezentami pod choinką a dla nas dorosłych to powrót do przeszłości. Gdy sami byliśmy dziećmi, gdy tez czekaliśmy na Pierwszą Gwiazdkę z niecierpliwością :) 
Gdy panny za nic nie chciały siadać na rogu stołu, bo to nie wróżyło rychłego zamążpójścia :) a jedno, dodatkowe, puste nakrycie owiane było tajemnicą i wyczekiwaniem - czy ktoś nieznajomy się zjawi.

Lubie gotować, dla mnie dokarmianie bliskich, to wyraz miłości. Staram się dbać by w cotygodniowym pośpiechu " coś " zawsze złapali w biegu.

Ale święta to zupełnie inna bajka. To czas który rządzi się swoimi prawami :) 
Barszcz z uszkami, grzybowa albo pierogi, pomimo że robię je czasami też w ciągu roku, to w czasie świat smakują zupełnie inaczej. Tak ...magicznie! Ale ...tak musi być ale :P
Nie pozwalam sobie by dopadło mnie przepracowanie i prze-gotowanie. Już dawno doszłam do wniosku, że zmęczona, naburmuszona i zfochowana matka i żona, to nic co najbliżsi chcą oglądać.
Natomiast mamy kilka, kluczowych dań, które muszą się pojawić. np. wspomniany barszcz z uszkami, grzybowa, krokiety i oczywiście ...pierogi z kapustą i grzybami. Tak, tak wiem. 
I krokiety i pierogi czasochłonne są ale jak się to podzieli na dwa dni, to już tak strasznie nie wygląda. Farsz szykuję i do krokietów i pierogów od razu, dzień wcześniej. A potem to już leci. Barszcz gotuje się najszybciej a grzybowa - prawie robi się sama :) 
Natomiast jestem w pełni świadoma, że dla na nas, raptem kilkorga osób, nie będzie tego dużo bo nie cierpię  marnotrawstwa ale są domy gdzie na kolacji jest naprawdę wiele osób to wtedy, tak trzeba się narobić. 

Ok, rozpisałam się jak nigdy, normalnie jak nie ja :) 
Ale czas dobić do brzegu. Od początku wiedziałam, że nie mam zamiaru zasypywać was przepisami każdej potrawy którą zrobię. Więc musiałam coś wybrać i postawiłam na pierogi. Pół na pół z mąką pełnoziarnistą. Ale proszę się nie bać! Bo są przepyszne, mięciutkie a farsz jest głęboki i zadowoli zwolenników mocnych kwaśnych smaków jak i tych co wolą raczej białą kapustę w przewadze.

Składniki:
ciasto -
1 1/2 mąki pszennej;
1 1/2 mąki pełnoziarnistej;
1 całe jajko;
1/2 łyżeczki soli;
2 łyżki oleju; 
ok.2/3 szklanki wody;
farsz
1/2 główki białej kapusty;
500 g kiszonej kapusty;
3 średnie cebule, zrumienione na maśle;
100 g namoczonych grzybów;

I teraz tak: jeśli macie maszynę do wyrabiania ciast np. taką do chleba albo inny szalony sprzęt - wykorzystajcie go śmiało :) wychodzi obłędnie miękkie i rewelacyjne ciasto, które poddaje się łatwo obróbce. Ale tradycyjna stolnica również sprawdzi się znakomicie :P

Jak wspomniałam powyżej w poście, farsz najlepiej przygotować z wyprzedzeniem, nie tylko ze względu na czas ale też by smaki nam się lepiej połączyły. 
I tak -  najpierw szatkujemy i gotujemy białą kapustę z dodatkiem odrobiny cukru, octu, soli i kminku. Gdy kapusta trochę zmięknie, dodajemy kapustę kiszoną i grzyby, wraz z wodą w której się moczyły. Gotujemy do miękkości. Ostudzić.  I prawda jest taka, że najlepiej jeśli wszystko zmielimy w maszynce na grubych oczkach wraz z zarumienioną cebulą. Jeśli takiej nie macie to przed gotowaniem musicie bardzo dokładnie poszatkować obie kapusty i grzyby. Po ugotowaniu odstawiamy i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Wyrobione ciasto dzielimy na części wałkujemy i lepimy :)
Nie ma co dodawać, że najlepiej smakują z cebulką !

Wszystkiego najsmaczniejszego kochani !! :*  







2 komentarze:

  1. Wygląda bardzo smacznie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję 😊
    Naprawdę warto spróbować bo smakują równie dobrze jak się prezentują 🍴

    OdpowiedzUsuń