środa, 28 grudnia 2016

Miodowy piernik czeski :)

I jest! Nareszcie!
Choć muszę się przyznać, że bardzo chciałam by pojawił się tutaj wcześniej tak byście mieli okazje przygotować go na święta. Niestety pomimo tego, że czekał pyszny i gotowy w lodówce, to nie udało mi się zdążyć z postem.

Ale....teraz na przełomie roku, okazja do świętowania jest równie dobra i warto wykorzystać ten przepis!
Musicie wiedzieć...to było dla mnie jak spotkanie ze starym, dobrym znajomym...bałam się go :) ale i wyczekiwałam tego...
poczytajcie :)

 

piątek, 23 grudnia 2016

Kompot z suszu :)

Nie ma mowy żeby święta odbyły się bez kompotu z suszu.  
Must Have u nas 😊
Jabłka ze skórką, śliwki wędzone oraz gruszki. Dla aromatu goździki, cynamon i kilka plasterków cytryny-to jest obłędnie połączenie! 
Schłodzony smakuje najlepiej a podany do kolacji pomaga w trawieniu. 
Bezcenne! 
P. S. Słodzimy miodem 🍯

czwartek, 22 grudnia 2016

Pierogi z kapustą i grzybami :)

Gdzie się nie rozejrzę  lukają na mnie święta :)
Świecące reklamy, kolorowe ozdoby, tłumy w sklepach i na targowiskach. Choinki cięte, w donicach, żywe i pachnące albo wielorazowe-sztuczne. 
U nas za oknem aura raczej nie zimowa i chyba tylko ona nie wpisuje się w "klimat" świąt.

Często zabiegani, pędzimy by nadrobić tysiące spraw. Krzątamy się w domu i kuchni, szykujemy się na Święta, na czas z najbliższymi.


poniedziałek, 5 grudnia 2016

Nie zasypiajcie gruszek w popiele :)

Na drugie śniadanie będzie jak znalazł.
Albo na deser- świetna propozycja, a jeśli dodacie gałkę ulubionych lodów - będziecie w pełni ukontentowani 😊
Ja swoją spakowałam do pracy i  lekko podgrzeję. 
Och ale będzie zapach! Ale o tym musicie przekonać się sami w bardzo prosty sposób.
Potrzeba gruszki, czekolady gorzkiej i mojej ulubionej przyprawy do szarlotki. 
I 25 min zapiekania w piekarniku. 



Smacznego 😘

niedziela, 27 listopada 2016

Leniwa niedziela po francusku :)

Obiecałam sobie,  że przed końcem listopada zrealizuję jeszcze jeden przepis.
Tym razem czas na coś słodkiego, takiego na chandrę i do kawy. Na spotkanie z przyjaciółmi i takie rodzinne też.
A że pogoda za oknem do spacerów nie zachęca to nie pozostaje mi nic innego jak osłodzić sobie i Wam ten czas.
Zapraszam


sobota, 26 listopada 2016

Wieczorową porą :) - śmietanowo-jogurtowy kurczak z warzywami i ryżem

Czy też tak macie, że dzień szaleńczo goni kolejny dzień? 
Czasami brak jest czasu by spokojnie usiąść, poczytać książkę lub zwyczajnie pobyć z najbliższymi lub ukochaną osobą? 
Doba raczej się nie wydłuży ale może to i lepiej bo wtedy i tak za chwilę byśmy ją zapełnili do maksimum. 
Często to właśnie wieczór jest takim momentem kiedy łapiemy oddech i kilka cennych dla nas chwil.
Nie wiem jak u was ale pamiętam, że Dzieciaki właśnie wieczorem dostawały największej  tzw. "głupawki" i miały tysiące pomysłów i spraw na minutę hi hi :) O tak! 
Ale... w końcu i one padały i... można było ( jeśli ty i Twój luby nie padliście również), zjeść wspólnie kolację przy świecach. 
Ach jak romantycznie ! 
I tutaj propozycja by takie wieczory troszkę z wyprzedzeniem, zwłaszcza przy pociechach które są baaaaardzo absorbujące-planować. 

P.S.Pocieszające jest to, że w końcu dorosną :P

 

niedziela, 30 października 2016

Złocisty kurczak - chilli KFC po polsku :)

Witam i od razu przechodzę do tematu :) 
Nie ma co przeciągać bo kuraczek jest tak dobry, że grzechem by było przeciąganie tego :p

Przepis nie jest autorski, oszukiwać was nie zamierzam ale jest sprawdzony, testowany przez rodzinę i goooorąco polecam.
Trzeba troszkę zachodu ale uwierzcie, że warto bo efekt - mogę śmiało powiedzieć-powala :)

no to lecimy z tym koksem ...............


sobota, 29 października 2016

Złote oblicze jesieni

Lubię jesień słoneczną i kolorową. Taką  Naszą  :)
A wy? 


P. S.
Już niedługo post o złocistych kurczakach :P
Do zobaczenia.
Teraz uciekam na spacer - łapać słoneczko :*

niedziela, 9 października 2016

Zapiekanka makaronowa ze szpinakiem i carpaccio z buraka i fety :)

I przyszła ....- złota i piękna Polska jesień. Kolorowe liście cieszą oczy a coraz słabiej grzejące słoneczko zachęca do ostatnich spacerów. Trzeba łapać te promyczki bo jesień potrafi też być mniej ujmująca, deszczowa i zimna. Niestety. 
P.S. Ja już "zimówki" mam :P 

Nie ma co ukrywać, że przesilenie robi swoje i brak postów jest po części efektem ubocznym, zmian które raczyły by się pojawić w przyrodzie, czasie i przestrzeni :) 
Na nowo trzeba ułożyć plan dnia bo Nowe u nas nastało. Spokojnie samo dobro, nie ma strachu :)Ale o tym może kiedy indziej.

Wszystko dzieje się "po coś". Jedno działanie wynika z drugiego. Decyzje raz podjęte , zostawią ślad w dalszych działaniach. Kurczę i widzicie co to przesilenie ze mną robi ? !
Sentymentalna się robię hehe i taaaka refleksyjna.
Ok już wracam :) do tematu a raczej do zapiekanki.

piątek, 9 września 2016

Ostatnie w tym roku?? :)

Słoneczko nas rozpieszcza. Jest cudnie aż chce się żyć. Jakieś większe chęci do pracy są no i można naładować witaminy D na nadchodzący jesienno - -  zimowy czas. Ale nie o zimnie  miało być 😊.
Przetwory.


niedziela, 21 sierpnia 2016

Pomidorro - WA :)

Zgłaszam się zgodnie z obietnicą.
I od razu tłumaczę:  jestem w pełni świadoma tego, że pomidorowa jest bardzo popularną zupą i na pewno każdy ma swój ulubiony przepis. Może nawet taki który przekazywany jest z pokolenia na pokolenie jak rosół lub żurek albo grzybowa czy zrazy :)
Ja również miałam ale....teraz mam kolejny który uważam za godny polecenia Wam właśnie :)
No to lecimy z tematem.




poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Na szybko :) - śniadanie

Eletryzująca i dające energii na cały poranek :) propozycja śniadaniowa:

Jajko w koszulce z kukurydzą i jogurtem. Doprawione solą i pieprzem oraz sosem chilli :p

Smacznego

P. S. Na kolację też się nada 😜

niedziela, 14 sierpnia 2016

Amore Pomidore :)

Sierpień to czas zbiorów, czas żniw.
Pachnące słońcem, soczyste pomidory, chrupiące i orzeźwiające zielone ogórki. Obłędna cukinia.
Och tak!! Są smaki które chcemy zachować na dłużej.
 I co najważniejsze -możemy.
Oczywiście jednym z najprostszych sposobów jest mrożenie ale dziś nie o nim... :)


wtorek, 9 sierpnia 2016

Urlop i ............po urlopie :)

Witam kochani po przerwie. Jeszcze wakacyjnie :)
Nie, nie zapomniałam o Was :)
W głowie układałam co napiszę po powrocie. 
I w sumie nic ciekawego nie wymyśliłam, więc pójdę - jak zawsze - na żywioł :)............




wtorek, 28 czerwca 2016

Gmy@rany widelcem :)

     Nie musisz mieć skomplikowanego i drogiego sprzętu.
Wystarczy najzwyklejszy, najprostszy i goszczący w każdym domu: widelec.
Czy to nie za mało, zapytacie? 
Obiecuję: wystarczy :)
Zapraszam :)


piątek, 17 czerwca 2016

I nastał czas.......... Bobu 🍴

Po prostu nie mogłam, nie, nie dałam rady przyjść obojętnie. Oboje z A musieliśmy go mieć 😀
Cena jeszcze szalona ale co tam, przy Piątku można zaszaleć a co tam! 
A że jeszcze jest warzywem polecanym przez dietetyków, to czego więcej chcieć? 

W związku z powyższym: 
ogłaszam otwarcie sezonu na bobik !!! Smacznego :*

Wiadomo bób lubi sól i cukier w gotowaniu ale i to można zminimalizować tak by dalej było i zdrowo i smacznie. U nas obowiązkowo z koperkiem. A dla chętnych koniecznie z odrobiną masełka. Mega :)
U nas tylko Młody nie jest zwolennikiem tego warzywa ale w pełni to akceptuję o czym świadczy fakt ,że jeszcze go nie wydziedziczyłam :P . Jednak co roku staram się go skusić w nadziei ,że smak mu się zmieni. Czekam dalej :)
A ja cierpliwa jestem :) 


P. S. Jako farsz do pierogów też bajka ale to już inna historia 😇


(...)  Jedna szklanka gotowanego bobu zawiera średnio  187 kcal oraz 33g węglowodanów. Dietetycy zalecają włączanie tego warzywa do diety ze względu na wysoką zawartość białka i niewielką zawartość tłuszczu. Bób zawiera 13 gramów białka w objętości nie przekraczającej filiżanki i tylko 1 gram tłuszczu.(...) 

poniedziałek, 6 czerwca 2016

And the winner is.....cukinia !! :)

Powoli ale stanowczo i coraz większymi krokami zbliża się sezon na jedno z moich ulubionych warzyw. Smakuje mi w każdej postaci: czy to na grilla czy zupa, leczo albo jako łódeczka do faszerowania. 
Proszę Państwa z radością przedstawiam - cukinię !!!


niedziela, 29 maja 2016

Zapraszam na kawę :)

Gdy za oknem widać nadciągającą burzę, niebo przeszywają rozbłyski a wiatr ugina drzewa, spacer nie jest tym rodzajem relaksu na który możemy sobie pozwolić.
W domowym zaciszu z bezpiecznej perspektywy żywioł nam niestraszny.

 Dlatego Dziś zapraszam was na kawę. A do kawy jakżeby inaczej - małe co nieco:) z ciasta francuskiego. Jestem w pełni świadoma, że to nic nowego. Pewnie nie raz coś z niego robiliście, tak jak i ja. Ale i tak za każdym razem jego wszechstronność, dostępność jest dla mnie zaskoczeniem :) i zawsze staram się mieć opakowanie w lodówce na tzw. naglą potrzebę.
I właśnie taka dzisiaj "nagła potrzeba" czegoś słodkiego mnie dopadła.


poniedziałek, 23 maja 2016

(Krypto) reklama z ciastem w tle :)

Miało być ciasto i będzie. Dietetycznie, lekko, słodko. Nic tylko zasiąść z popołudniową kawą na chwilę relaksu. 
Do tego dobra lektura ech ...... KSIĄŻKA-KLIK i czego chcieć więcej :)
 
"(...) Teatrum
Ktoś  kiedyś stworzył z chaosu Ziemię, nie przewidział jednak, że powstanie jeszcze większy chaos. (...)" *

A teraz przepis bo w końcu kukacie tutaj by (może, mam nadzieję) zaczerpnąć inspiracji :)


piątek, 20 maja 2016

Słodko-lekki przepis już w TOK-u :)

Bez pszennej mąki, z rodzynkami i kakao......Do kawy, na poczęstunek, II śniadanie - zresztą jak kto woli.....
Może pod grilla? :P lub po :)

sobota, 14 maja 2016

Śniadaniowo ☺

Witam serdecznie i śniadaniowo 💞
Jajo z jogurtem, szczypiorkiem  i pomidorem a że u nas deszczowa aura to naturalnie : herbata z cytryną   😘
Takie proste a takie smaczne. I lekkie.... 
Zrób już dziś bo ta propozycja sprawdza się również na kolację. 




Smacznego 😊

piątek, 13 maja 2016

Makaron z cukinią, brokułami, pomidorem i mozarellą :)

Piątek , piąteczek, piątunio ................ a do tego 13-ty więc ...pełne szczęście i luz :P
Dziś leciutko i przyjemnie, w sam raz na weekend, który u nas niestety zapowiada się po raz kolejny nie-grillowy bo deszczowy i chłodny :( 
Ale... do brzegu. Makaron :)

niedziela, 8 maja 2016

Odświetnie - tylko dla ludzi o silnej woli :)

Maj, konwalie, kwitnący bez, słoneczko ech ...........wiosna, cieplejszy wieje wiatr :)
Większość z nas :) chce wyglądać lepiej, szczuplej być zdrowszym.
I właśnie wiosna jest często taką porą roku gdzie przechodzimy na dietę.......tak ja również :) 
W końcu lato za pasem. Ale....... tak jest ale :)
Jest jednak taki dzień kiedy dieta schodzi na drugi plan ( oj wiem, że czasami są i dwa dni :P ).
Dzień kiedy ktoś jest ważniejszy i ma swoje Święto : 
Komunia Święta chrześnicy.....   :)
I to jest świetne usprawiedliwienie :) dzisiaj moje. 
A Twoje kiedy ??
Smacznego i dziękuję :*
P.S.
Jeśli jednak ktoś się uprze to i taki deser zrealizuje dietetycznie :)
ale po co? :P 

niedziela, 1 maja 2016

Botwinka - Mega wiosenna zupa :)

Nie ma dla mnie bardziej wiosennej zupy. 
Uwielbiam ją - po prostu. 
Jest to obowiązkowa pozycja u nas w domu. Istne Must Have !!!
Z młodym ziemniakiem lub jajkiem, zabielona jogurtem/śmietaną i ze świeżym koperkiem. Och tak - bajka :)
Rozumiecie więc, że gdy tylko zobaczyłam w sklepie botwinę - decyzja mogła być tylko jedna :)




niedziela, 24 kwietnia 2016

Kluseczki kładzione z białego sera .....z lubczykiem

Wracasz z pracy i ..........
Co dziś zrobić na obiad???? Czas ograniczony, rodzina głodna a i my same nie mamy ochoty stać przy garach :)
Wtedy sięgamy po coś sprawdzonego i co najważniejsze -nieczasochłonnego :)
Dzisiaj przedstawiam wam jedną z moich propozycji....

środa, 20 kwietnia 2016

Polędwiczki wieprzowe w cieście francuskim ...

Bardzo lubię ciasto francuskie, za możliwości jakie daje w kuchni. Słodkie czy słone - bez znaczenia, za każdym razem świetne.
I proste.... Bezwzględnie spróbujcie :).

U mnie domownicy rozsmakowali się w tym daniu i jestem przekonana , że i u was to będzie hit !!


sobota, 16 kwietnia 2016

Zielona pasta z kurczakiem ....

     Uwielbiam wiosnę, kocham. To jest moja ulubiona pora roku. Wszystko się budzi do życia, rozkwita, pachnie nowym. Fiołki darzę największym sentymentem a potem bzy pachnące, odurzające, słodkie- ech......
Za nami pierwsza wiosenna burza oczyszczająca powietrze. Uwielbiam  patrzeć, kulić się w sobie. Jednocześnie, bojąc się i podziwiając jej potęgę.
Pewnie nie jestem osamotniona choć znam i takich dla których jesień jest piękniejsza. Ale czy jest to powód do sporu?? Na pewno nie :)
Najważniejsze, żebyśmy byli zadowoleni i szczęśliwi. Czyż nie ?
I tak - wiosna...........



czwartek, 14 kwietnia 2016

Ziemniaki faszerowane...

 Z jak ziemniak :) .......i w sumie nic dodać nic ująć.
Ilu ludzi tyle smaków i przepisów na owo warzywo. Od zup po puree. 
Dzisiaj przedstawiam taką moją odsłonę. A pamiętacie ziemniaki z ogniska? Najlepiej zaraz po wykopkach ? Ten jedyny i niepowtarzalny smak. Ach rozmarzyłam się ............. Może dlatego tak lubię pieczone , tak, to kolejny smak dzieciństwa.
Ziemniaki faszerowane bryndzą :)


poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Debiut M na blogu - Bułki :)

Nie umiem piec chleba, bułek . Ale nie dlatego, że to trudne - wręcz przeciwnie !!!!! ale dlatego, że to zdecydowanie domena mojego M . Robi to świetnie, smacznie i zdrowo :)
Nie ma nic bardziej działającego na zmysły z rana jak zapach świeżego pieczywa. Oj polecam każdemu - warto zainwestować we własne zdrowie. Namawiam gorąco!!
Tak więc wiedzcie, że jeżeli pojawi się tutaj jakieś pieczywo to znaczy, że M dzieli się z Wami tym co stworzył :)



sobota, 9 kwietnia 2016

Ciasteczka maślane z nuta piernika :)

Na dobry początek weekend.
Zgodnie z obietnicą dzisiaj ciasteczka maślane. Tak, mniej dietetyczne,  choć żeby tak całkiem źle nie było to są otręby :) 
Ciasteczka wyszły fajne, kruche i smaczne. Najlepiej smakują jak ostygną. Świetna baza którą mam zamiar jeszcze w przyszłości testować :) 

środa, 6 kwietnia 2016

Shake warzywno-owocowy z miodem i chia :)

Od zawsze jestem na diecie. Tak już mam, że i od mineralnej tyję :). Dlatego cały czas szukam i próbuję i kombinuję by zmienić nasze nawyki żywieniowe. Mniej smażymy, więcej dusimy i dotujemy. Jeśli już smażę to na maśle klarowanym nie na oleju.  I tak właśnie powstał ten shake - choć może nazwa nie do końca bo brak w nim mleka ale co mi tam :)

Fit, ciekawie i smacznie. I zapycha :)

niedziela, 3 kwietnia 2016

J..... Jak jajo :)

Śniadanie...... 
Bardzo ważny początek dnia. U nas jajko występuje często, jako jajecznica lub omlet. Wariacji jest wiele tyle ile smaków. Dziś taka prosta a jaka smaczną, propozycja na jajo. 
Potrzeba oczywiście  JAJA 😀 albo i dwa (to zależy jak bardzo głodni
jesteście), 
1 pieczarkami, 
plasterek kiełbasy drobiowej, 
bąki z cebuli, 
pomidor obrany ze skóry, 
kiełki,
masło klarowane. 
I podsmażyć a na wierzch wbijamy jajo. Przykrywamy i czekamy aż się zetnie. Ja lubię takie lekko ścięte ale co kto lubi 😁
Smacznego 


sobota, 2 kwietnia 2016

C... Jak cukinia - " Do pracy Rodacy"

Jak się powiedziało A to i teraz C będzie..... tak wcale nie zgubiłam B- ono jeszcze doczeka się swojej szansy :P.
C jak........Cukinia :)
Tym razem prosto ale nie znaczy że bez smaku :)

Składniki:
Cukinia;
Pieczarki ( nie podaję ile czego bo trzeba sobie wziąć tyle ile się chce ot co :p);
Cebula;
1 łyżeczka masła klarowanego ( bardzo polecam !!!!);
sól, pieprz.
Przygotowanie:
Pieczarki oczyszczone i pokrojone jak chcemy :) podsmażamy razem z celują. Po chwili dodajemy równiez pokrojoną cukinię ( nie obieram !). Dusimy ale nie za długo, cukinia musi być al dente.
Smacznego .......


Banalne ale jakie dobre. A już do pracy jako samodzielny posiłek lub jako dodatek do np.mięsa z kurczaka po prostu- świetne. Prawda jest taka, że jako osoba czynna zawodowo w ciągu tygodnia nie mam czasu ani siły na długie stanie w kuchni - choć to lubię. Dlatego może i to co proponuję wydaje się proste ale właśnie o to chodzi kochani :)

czwartek, 31 marca 2016

P..... Jak pęczak " Do pracy-Rodacy!!!" :)

Witajcie, nie wiem jak wy ale ja już od dawna mam dość "pospolitych " kanapek" jako śniadania/lunchu w pracy. Ciągle czegoś szukam, próbuje.
Chcę czegoś co jest lekkie i jednocześnie sycące.

I właśnie stąd powstał pomysł na Ten Cykl " Do pracy-Rodacy".
Chciała bym w nim przestawiać pomysły własne lub przez was podpowiedziane. Z tego miejsca zachęcam do przedstawiania propozycji, które w miarę możliwości będą brane pod uwagę :)
Żeby to śniadanie / lunch było fajne i smaczne i zdrowe :)

wtorek, 29 marca 2016

Kurczak z pieczarkami? Banał?

Dziś proponuję potrawkę z kuraka.

Lekką, smaczną i co często jest decydujące - szybką 😀
W sam raz na po świąteczny "dyskomfort trawienny":)

poniedziałek, 28 marca 2016

Serniczek na francuskim spodzie :)

Nie będę oszukiwać - królową wypieków nie jestem raczej 😊
Może jej biedniejszą krewną 😀. Ale i ja mam tak,  że jak mnie najdzie czasem na słodkie to potrafię popełnić jakieś ciasto.
I tak właśnie "popełniłam" ten sernik. Ot poprostu wszystkie składniki miałam i......
O efekcie przekonajcie się sami ☺


sobota, 26 marca 2016

Jajka z domowym majonezem :)

Jak wspomniano tutaj na blogu jednym z symboli Wielkanocy jest jajo.
Tak u nas również jajko jest lubiane. A jednym ze smaków mojego dzieciństwa było właśnie jajko z majonezem.
Zawsze chciałam go zrobić. I do teraz nie wiem czemu tak długo to odwlekałam. Czego się bałam? Teraz to już nieważne. Polecam gorąco. Majonez

By go ukrecić potrzeba :
2 większe lub 3 mniejsze żółtka,
250 dobrego oleju,
1 łyżka octu winnego (6% u mnie z jabłek ),
1/2 łyżeczki soku z cytryny,
1/4 łyżeczki soli,
1/2 cukru,
1 łyżeczka musztardy ( u mnie z chilli 😈).
Mikser z jedną końcówką 😁
Do wysokiego naczynia dajemy żółtka, cukier, sól i musztardę. Miksujemy żółtka z dodatkami. Powoli dylewamy olej. Po dodaniu ok. połowy, dodajemy ocet z sokiem z cytryny i miksujemy dalej. Teraz dylewamy pozostały olej. Ucieramy aż składniki dobrze się połączą a majonez będzie gęsty i zwarty.
Tadam!!!! Gotowe

Polecam z wspomniany już jajkiem 😘
Smacznego


P. S. Do sałatki sprawdza się równie dobrze ☺.
Rada - przechowywać w lodówce i spożyć w przeciągu 3 dni.
I nie zapominajmy o myciu jaj 😜.


A korzystając z okazji pragnę życzyć  Wam wszystkim czasu spokojnego, rodzinnego, pełnego słońca i spełnionych pragnień. Niech chrzan będzie ostry a babka słodka. Dyngusa mokrego by wam szczęście dopisało i niczego nie brakowało. 💞

piątek, 25 marca 2016

Czy śledzik lubi pływać? :)

Śledź jakie jest każdy wie. Pewnie zwolenników i przeciwników można podzielić po równo.
A ja? Hmm.... jestem gdzieś pośrodku. Mogę bez niego żyć ale jak już mnie "smak" nawiedzi to poprostu MUSZĘ ZJEŚĆ ☺
Wielkanoc sprzyja śledziowi, zdecydowanie. Dzisiaj moja propozycja.
Lżejsza bo bez ciężkiej śmietany.
Zapraszam na śledzika 😀z ostrą nutą



poniedziałek, 21 marca 2016

Na chandrę :)

Jak można nazwać to ciasto?
U nas propozycje były różne. Od mega czoko aż po trochę mniej nadające się do szerszej publikacji nazwy 😇.
Zresztą to najmniejszy problem bo najważniejszy jest smak. A smak jest o tak, bez dyskusyjny, intensywny, mega 😁
Tylko trzy składniki i tyle radości....
OK, przedstawiam Państwu
BEZGLUTENOWE CIASTO CZEKOLADOWE

Natrafiłam na nie gdy szukałam czegoś fajnego dla gościa naszego który bardzo lubi czekoladę a ma dietę eliminacyjną. I powiem wam: strzał w dychę i to nie tylko dla bezglutenowcòw.

niedziela, 20 marca 2016

Pierwszy dzień wiosny :)

Pierwszy dzień wiosny. Dobry czas na początki. Wszelakie
Więc jak już zaczynać to czemu nie od razu z więcej niż jedną rzeczą? 😜
Jest blog więc jest też postanowienie i decyzja do dietowania tak tak wiem.
Nie pierwszy to raz ale czy ostatni to już zależy tylko ode mnie. Was proszę : trzymajcie kciuki.
Oki dość nudzenia i do roboty.

W dniu dzisiejszym menu prezentowało się tak:
Śniadanie




Powitanie 😀

Witam, i o zdrówko pytam? 😉 
Pierwszy, post powinien być...... niepowtarzalny he he tak pewnie to prawda.
Więc tak oryginalnie : zapraszam każdego kto lubi jeść, smakować, próbować lub tylko patrzeć 😁. Postaram się by każdy (ok bez przesady z wege mogę mieć problem ale kto wie), znalazł coś dla siebie. 
Pierwszy dzień wiosny wydaje się dać świetny na start. 
A czego jeszcze można się tu spodziewać poza jedzeniem? Mnie ot co oraz emocji. Tak emocji może być wiele bo kuchnia jest ze mną nierozerwalnie związana bo w gotowanie wkładam serducho i choć większość, przepisów nie jest wymyślona przeze mnie to do każdego dania dodaje własnego twista 😀
Witam więc jeszcze raz i zapraszam..... Rozgośćcie się 😘