poniedziałek, 5 grudnia 2016

Nie zasypiajcie gruszek w popiele :)

Na drugie śniadanie będzie jak znalazł.
Albo na deser- świetna propozycja, a jeśli dodacie gałkę ulubionych lodów - będziecie w pełni ukontentowani 😊
Ja swoją spakowałam do pracy i  lekko podgrzeję. 
Och ale będzie zapach! Ale o tym musicie przekonać się sami w bardzo prosty sposób.
Potrzeba gruszki, czekolady gorzkiej i mojej ulubionej przyprawy do szarlotki. 
I 25 min zapiekania w piekarniku. 



Smacznego 😘

2 komentarze: