niedziela, 29 maja 2016

Zapraszam na kawę :)

Gdy za oknem widać nadciągającą burzę, niebo przeszywają rozbłyski a wiatr ugina drzewa, spacer nie jest tym rodzajem relaksu na który możemy sobie pozwolić.
W domowym zaciszu z bezpiecznej perspektywy żywioł nam niestraszny.

 Dlatego Dziś zapraszam was na kawę. A do kawy jakżeby inaczej - małe co nieco:) z ciasta francuskiego. Jestem w pełni świadoma, że to nic nowego. Pewnie nie raz coś z niego robiliście, tak jak i ja. Ale i tak za każdym razem jego wszechstronność, dostępność jest dla mnie zaskoczeniem :) i zawsze staram się mieć opakowanie w lodówce na tzw. naglą potrzebę.
I właśnie taka dzisiaj "nagła potrzeba" czegoś słodkiego mnie dopadła.


Składniki:
  • opakowanie ciasta francuskiego;
  • 3 jabłka;
  • 1 roztrzepane jajko;
  • cukier do posypania;
  • przyprawa ( cynamon, przyprawa do piernika);
  • żurawina/rodzynki;
  • odrobina mleka.
Jabłka obieramy i dzielimy na "cztery". Ciasto dzielimy na kwadraty, którego brzegi smarujemy roztrzepanym z mlekiem jajkiem. Z części ciasta wykrawamy paseczki które, będziemy układać na krzyż , przykrywając jabłka.Na każdym kwadracie układamy po kawałku jabłka, rodzynki/żurawinę oraz przygotowane  paseczki z ciasta. Całość smarujemy mlekiem z jajkiem, posypujemy przyprawą i cukrem.
Do pieca na ok.15-20 min.Trzeba pilnować bo łatwo spiec za bardzo. Maja być lekko zrumienione :)
Prawda jest taka że taką słodką przekąskę można zrobić zawsze bo i szybko, i prosto. A zamiast jabłek można dać jakiś inny owoc. Już nie mogę się doczekać na truskawki i śliwki :) Będzie pysznie.
 
Smacznego :)
 

4 komentarze:

  1. Na kawę nie trzeba mnie zapraszać :) i na takie pyszne ciasteczka też. Pozdrawiam -:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciasteczka faktycznie fajne a znikają szybciej niż się jej robi :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Takie ciasteczka nigdy się nie nudzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! W pełni się zgadzam. Syn już dopytuje kiedy następne zrobię 😊

      Usuń