niedziela, 9 kwietnia 2017

TOP 5 Wielkanocnego stołu :)

Ale ten czas leci. Niewyobrażalnie i aż w głowie się nie mieści, że już rok minął odkąd jestem tu z Wami. Tyle się działo, tyle smaków się przewinęło przez kuchnię i blog. Zodiak zatoczył krąg i możemy się tutaj po raz kolejny spotkać i to w taki niezwykły czas, jakim jest Wielkanoc. 
Jest lekko, smacznie, domowo. 

Każdy ma swoje topowe potrawy bez których po prostu nie ma świąt. U nas nie jest inaczej.  I teraz chciałaby wam przypomnieć te które i w tym roku zagoszczą u nas na Wielkanocnym stole :)
Zapraszam na nasze TOP 5 ......


No to zaczynamy :)

1.  Majonez przepis  - bez niego nie ma sałatki ani jaja. 
To po prostu podstawa a taki domowy, zrobiony własnoręcznie, uwierzcie, smakuje rewelacyjnie :)


2. Zakwas przepis - nawet nie będę starała się go zareklamować 
bo broni się sam i żaden sklepowy go nie zastąpi a ugotowany z takiego zakwasu żurek jest jedyny w swoim rodzaju :)



3.Śledzie przepis - cóż trzeba je lubić, to prawda ale też grzechem zaniechania jest nawet nie spróbować a gdy do sosu dodacie łyżeczkę, wspomnianego powyżej, majonezu - to tylko na lepsze podkręcicie smak :)


 4. Biała kiełbasa - pieczona i jej debiut świąteczny na blogu. 
Potrzeba ok.6-8 sztuk surowej białej kiełbasy, 3-4 sztuki cebuli pokrojonej w pióra, dowolne przyprawy ale kminek jest tutaj bardzo wskazany :)
Cześć cebuli układamy w naczyniu żaroodpornym a na niej kiełbasę. Posypujemy przyprawami, u mnie obowiązkowo chilli :) przykrywamy pozostałą cebulą i skrapiamy oliwą/olejem np.smakowym. Pieczemy pod przykryciem w piekarniku w temperaturze 180 stopni ok.30 - 40 min. Na 15 min przed końcem odkrywamy i dopiekamy tak by kiełbasa się zarumieniła. 
Taka kiełbaska sprawdzi się świetnie jako "wkładka mięsna" do barszczu białego bądź żurku :)



5.Sernik na francuskim spodzie przepis - ostatni, słodki punkt. 
Bo co to za święta bez ciasta? Co najmniej dziwne :) 
To takie ukoronowanie czasu rodzinnego.  A może podacie z gałką ulubionych lodów? Dzieci będą ukontentowane :)



Oto Moje TOP 5 wielkanocnego stołu. 
Jednak od razu muszę zaznaczyć, że powyższe propozycje nie będą jedynymi :) 
Co roku trafia się jakaś sałatka, ćwikła z chrzanem i popisowe ciasto z jabłkami, mojego M :) przepyszne, wilgotne i cudnie słodkie. A jako, że nie lubimy marnować jedzenia to wszystko będzie w rozsądnych ilościach. 

A prawda jest taka, że w tym całym zagonieniu nie możemy dać się zwariować bo żadne jedzenie nie będzie smakowało jeśli będzie okupione zmęczeniem i słaniającą się na nogach, Panią Domu :)
Czasami mam wrażenie, że " mieć" jest ważniejsze niż " być" a to już nie jest fajne :(
I tym optymistycznych akcentem :) na dziś kończę. 
Oczywiście by tradycji stało się zadość :
Smacznego i Niech Moc będzie w Wami!

aGuśka



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz